Dziś będzie krótko…
Chciałam się po prostu podzielić z Wami bardzo prostymi kartami pracy, które przygotowałam dla młodszych dzieci na czas pracy zdalnej. Chodziło mi o to, żeby móc wysłać je rodzicom i żeby dzieci mogły przygotować dla siebie materiały, którymi będą manipulować w czasie uczestniczenia w zajęciach zdalnych. Bo dobrze wiemy, że bierne oglądanie tego, co tam pani wyprawia w komputerze, może szybko znudzić, zwłaszcza najmłodszych odbiorców. A Kiedy zaprosi się ich do działania, to już zupełnie inna sprawa…
Materiały wykorzystać można do następujących znanych i lubianych piosenek o tematyce jesiennej:
Ja jeszcze śpiewam z dziećmi piosenkę własnego autorstwa na melodię The Wheels on the Bus:
The autumn leaves are falling down,
Yellow, red, orange and brown.
The autumn leaves are falling down,
All over the town.
Po każdorazowym odśpiewaniu powyższego refrenu dośpiewujemy, na co nasze jesienne listki spadają. Za każdym razem podajemy inną część ciała i oczywiście na niej umieszczamy nasze listki.
They are falling on my head/ tummy/ back/ foot/ shoulders…
Jeśli chcecie pobrać materiały do druku, wystarczy, że klikniecie w link pod obrazkiem. Możecie przesłać materiały rodzicom, ale proszę, zaproście ich przy okazji także na moją stronę i fanpage na fb https://tiny.pl/7psxs :).
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zachęciła Was do przygotowania również filcowych wersji jabłek, listków i drzewka na podstawie załączonych szablonów. Ja prezentowałam treść piosenek na tablicy filcowej przed kamerą, a dzieci to samo robiły w domach ze swoimi papierowymi pomocami.
Dajcie znać, czy jesteście chętni na więcej tego typu prostych kart, które pewnie będę teraz produkować oprócz filcowych pomocy.
Do usłyszenia! 🙂
Ja poproszę. Do tej pory pracowałam tylko stacjonarnie i korzystałam dużo z filcowych pomocy. Są super i bardzo za nie dziękuję. Od przyszłego tygodnia czeka mnie łączenie stacjonarnego ze zdalnym. Część grupy jest ze mną w sali a druga część przed komputerem w domu. Będzie to dla mnie wyzwanie i takie materiały będą dla mnie na wagę złota. Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Violu, ja w tym momencie przeszłam całkowicie na zdalne nauczanie i wiem, że przestawienie się na inny tryb pracy nie jest łatwe. Staram się nie rezygnować z tablicy filcowej, choć wiadomo, że niektóre z jej walorów w nauczaniu zdalnym nie mogą być wykorzystane. Ale nadal pełnić może choćby funkcję demonstracyjną.
Będę się starała w miarę możliwości dzielić tu i na fb moimi patentami na nauczanie zdalne, więc zaglądaj koniecznie :).
Z przyjemnością zaglądam i czuję się tu już bardzo domowo:)
O… Jak miło 🙂 Ja w tzw. przerwach między różnymi zajęciami pracuję nad nowym wpisem, a właściwie trochę nad dwoma na raz… 🙂 Stąd to moje chwilowe milczenie. Ale już niedługo, już niedługo… 🙂